Nasi psychoterapeuci

Piotr Wojciekiewicz, psychoterapeuta

więcej

Magdalena Świderska, psychoterapeuta

więcej

psychoterapeuta Zdzisław Kolmaga

Zdzisław Kolmaga, psychoterapeuta

więcej

rafal-dziopa

Rafał Dziopa, psychoterapeuta

więcej

mirka-bialobrzeska

Mirka Kolmaga Białobrzeska, psychoterapeuta

więcej

Współpracujący lekarz psychiatra

Dr Cezary Markuszewski, psychiatra

więcej

pioro

Opinie

Byłeś Zdzisiu towarzyszem moim od zwątpienia w sens istnienia do transformacji i otwarcia się na powód istnienia. Niczym latarnia morska, zawsze miałam w Tobie punkt odniesienia i aktualizacji balansu w czasie zmian perspektyw na świat i życie. Dzięki Tobie wypłynęłam z portu „starego” miałam odwagę być na oceanie nie widząc lądu, aż do momentu gdy zobaczyłam port „nowego”, który jest bardzo inny, głębszy, barwniejszy, bogatszy, inaczej doświadczany. Na zawsze pozostaniesz moim przyjacielem. Dziękuję Ci za tą wspólną podróż.

― Joanna

Dziękuję Zdzisiek za wspólne (ponad) pół roku. Było baaardzo efektywnie i bardzo mi pomogłeś w obecnym momencie mojego Życia. Odczuwam to namacalnie i… co zaskakujące ;-), podobnie twierdzi moja rodzina… :-).

― Jacek

Zdzisiu! Bardzo dziękuję, pomogłeś mi poukładać życie. Dzięki Tobie nabrało innej, lepszej wartości.

― Andrzej

Decyzja o rozpoczęciu psychoterapii to bardzo ważny moment w moim życiu. Teraz z perspektywy czasu wiem, że to początek nowego, lepszego życia. W trakcie terapii uświadomiłem sobie jak wielki wpływ na obecne życie ma nasza przeszłość. Uporanie się z problemami, zmiana niechcianych zachowań, obserwacja tego co się ze mną dzieje, uświadamianie sobie emocji i związanych z nimi zdarzeń, to ciężka i złożona praca. Terapeuta to bardzo ważna osoba, która prowadzi Cię przez zakamarki Twojego umysłu, często przez cierpienie i ból. Rafał stał się dla mnie takim przewodnikiem, polecam go jako profesjonalistę głęboko angażującego się w proces terapeutyczny. Cieszę się, że nasze ścieżki się spotkały.”

― Wojtek

Gdy trafiłem do Rafała w 2010 roku byłem trochę jak Marsjanin, z tym że na moim Marsie mieszkała tylko jedna osoba i to byłem ja. Byłem osamotniony i nawet o tym nie wiedziałem. Byłem przy tym spragniony kontaktu z ludźmi i o tym również nie wiedziałem. Przeglądając się w lustrze widziałem jakiegoś faceta i nie wiedziałem czy tak naprawdę go lubię. Niestety często cierpiałem i trudno mi było samemu odkryć co za tym się kryje. Z biegiem czasu odkryłem że nie jestem wcale na Marsie a planeta na której żyję jest całkiem przyjazna. Jakiś czas później okazało się że samotność może być dla mnie czasem dobra i mogę także sięgać po fajne kontakty z ludźmi. Lustro stało się moim przyjacielem a cierpienie może nie zniknęło zupełnie ale teraz odkrywam je także u innych ludzi. Dzięki temu rozumiem że mogę im czasem w nim towarzyszyć, a wtedy czuję się na miejscu i lepszym człowiekiem. To tyle ode mnie. Mam nadzieję że będziecie mieli szczęście mieć Rafała za swojego przewodnika. Ja przeszedłem z nim moje Himalaje.

― Krzysiek

Kiedy zaczęłam psychoterapię z Rafałem zmagałam się z depresją, brakiem wiary w siebie, dużą nadwagą, toksyczną matką i zawalonymi studiami. Po 3,5 roku wspólnej pracy moje życie jest zupełnie inne, Rafał przez cały ten czas dawał mi ogromne oparcie, wiedziałam że mogę mu ufać, to świetny psychoterapeuta i dobry człowiek. Dziś jestem zdrowa, a moim życiem kieruję ja sama a nie strach czy kompleksy.

― Emilia